06-12-2017
Cały tydzień w ojczyźnie pizzy, lodów, makaronów i kawy….mmmm, mniam :) Tak pysznie było własnie w Małej Akademii w ostatnich dniach. Łasuchy z nas są całkiem spore, ale oczywiście na jedzeniu się nie skończyło. Wiemy już gdzie te pyszne Włochy są, co w nich warto zobaczyć, jak się dogadać (oczywiście po włosku) no i jak z Włochami zatańczyć :) Na koniec, sami spróbowaliśmy sił w kucharzeniu po włosku, jednak nasze korzenie wzięły górę i zamiast ravioli wyszły nam pierogi niczym u babci :) oczywiście były najpyszniejsze na świecie :).